Jak korzystać z wróżb
Teoretycznie każdy z nas ma dostęp do wiedzy i dysponuje intuicją, jednak jedni mają ją rozwiniętą bardziej, inni mniej. Poza tym często jeśli chodzi o własną przyszłość bywamy nieobiektywni, dlatego przydaje się osoba z zewnątrz, która spojrzy trzeźwym okiem na naszą sytuację. I do tego przydają się wróżki, choć czasem wystarczy dobry psycholog :) Jednakże, jeśli widzicie w kartach coś innego niż ja i Wasza intuicja podpowiada Wam, że to właśnie jest przekaz dla Was to tego posłuchajcie.
Jeśli chodzi o moje wróżby, to jest to raczej zabawa, bo czytania ogólne z samej swojej natury nie są w stanie być odpowiednie dla wszystkich. Szczególnie, że często widzę w kartach dosyć specyficzne historie ;) Liczę na to jednak, że okażą się trafne przynajmniej dla części z Was. Poza tym oprócz wróżb tarotowych zamieszczam tak zwane przesłania z wyroczni, np. anielskich, które są bardziej uniwersalne i mogą się przydać każdemu.
Istotną zasadą wróżb ogólnych jest to, że nie dopasowujemy na siłę opisanych wydarzeń do własnej sytuacji. Albo to jest o nas, albo nie. Jeśli jest mowa o małżeństwie, a Wy jesteście samotni to albo wróżba w Waszym przypadku dotyczy innej sfery życia, albo, co bardziej prawdopodobne, w ogóle Was nie dotyczy. Nie kombinujemy np. myśląc, że może jak już będziemy w związku to wtedy się ta wróżba spełni. Wtedy będą inne sytuacje i inne wróżby ;) Poza tym istotne są nasze odczucia, gdy słyszymy lub czytamy dany przekaz. Jeśli coś nam mówi w środku, że to o nas, to pewnie tak jest, jeśli nic nie czujemy i jeszcze opisana sytuacja nie pasuje nijak do naszej, to zostawmy to przesłanie innym.
Nie wierzcie wróżbitom, którzy Was straszą i powodują, że po ich wróżbie czujecie się źle. Przesłania mają nas wspierać, motywować, pokrzepiać. Owszem mogą nas przed czymś przestrzegać, ale powinno to być przekazane w łagodny i przyjacielski sposób. Nawet jeśli tarocista widzi, że coś robimy nie do końca optymalnie, to powinien wykazać się empatią i doradzić coś na miarę naszych możliwości. Jeśli widzi coś nieprzyjemnego to powinien podkreślić, że nie musi się to wydarzyć, bo mamy wolną wolę, poza tym zawsze może się zdarzyć tak zwany cud i to potencjalne nieprzyjemne doświadczenie nas ominie. Jak wspominałam, wróżbita nie jest nieomylny.
Moje wróżby są z zasady bezterminowe, czyli kiedy je znajdziecie i uznacie, że chcecie przeczytać, to będzie dobry na to czas. Część przesłań ma określony przedział czasowy, ale jest to tylko orientacyjne określenie, bo tarot nie lubi wyznaczonego czasu, woli działania na zasadzie przyczyny i skutku, czyli co się stanie kiedy już zrobicie to czy tamto.
To są najważniejsze zasady. Pamiętajcie, że Wasze życie należy do Was i tylko od Was zależy jak będzie ono wyglądać. Podejmujcie własne, świadome w miarę możliwości decyzje i będzie dobrze :)
Komentarze
Prześlij komentarz