Październikowy miks

Dzisiaj przesłania będą trochę dłuższe niż zwykle. Będzie po części filozoficznie, trochę wyboiście, ale z pięknym widokiem, więc którąkolwiek drogę wybierzecie coś dobrego czeka Was na jej końcu. Jest to miks, więc talie, z których pochodzą karty będą podane na koniec każdego przekazu. A karty, które pojawiły się na początku (z których wybieracie) są z następujących talii: Fey tarot, Self love oracle, Lars-Kristian Holmsen tarot. Jako, że przed nami wybory, możecie pobawić się i spróbować wybrać przyszłość dla którejś z partii lub któregoś z kandydatów ;) Zapraszam serdecznie do czytania.

 

 

 

 

 

Wasz przekaz mógłby się nazywać przez ciemność do świat(ł)a. Karta którą wybraliście to pustelnik. Pokazana  tutaj postać porusza się po jakimś pomieszczeniu przypominającym planszę do gry w węże i drabiny. Schodzi niepewnie w dół oświetlając ciemność i napotykając po drodze różne stworzenia i przedmioty. Wszechobecne schody nie wiadomo do końca czy prowadzą w dół czy w górę. Gdy mierzymy się z własną ciemnością też do końca nie wiemy gdzie ona nas zaprowadzi, na pewno docelowo się rozwiniemy, wzrośnie nasza mądrość i zdolność rozumienia, ale po drodze możemy zaliczać różne wzloty i upadki. Symbolem ciemności są obecne na innych Waszych kartach węże. Co ciekawe oba są na karcie świata, czyli spełnienia. W życiu wiele rzeczy nie jest czarne i białe, a pozory mogą mylić. Czasem droga do światła, szczęścia i spełnienia prowadzi przez ciemność, tak jak w opowieści o Małym Księciu, który musiał umrzeć, by wrócić na swoją planetę, do swojej róży. Pomógł mu nie kto inny tylko właśnie wąż. Myślę, że Wy macie już za sobą tę lekcję, wiecie, że czasem najlepsza droga to ta najbardziej wyboista. Wiecie też, że najciemniej bywa pod latarnią ;) ale też, że najciemniej jest przed świtem. I ten świt zapowiada Wam ostatnia karta. Cokolwiek Was wcześniej spotkało lub spotyka, wiecie, że to przeminie i że to doświadczenie Was wzbogaci, dlatego akceptujecie rzeczywistość taką, jaką jest. (Karty pochodzą z talii: Little Prince tarot, Green witch tarot, Tarot of quotes.)

 

 

Dla Was najważniejszym przesłaniem, tym które wybraliście, jest zabawa. Chodzi o to byście do wszystkiego podchodzili z dziecięcą fascynacją i zachwytem, z lekkością i humorem. Takie nastawienie potrafi zmienić każdy dramat w komedię. Wiem, że są sytuacje, w których trudno jest o pozytywną, czy zabawną interpretację, ale spróbujcie tak podejść przynajmniej do spraw codziennych. Możliwe, że za sprawą tego nastawienia, a może z powodów zupełnie innych, doświadczycie czegoś w rodzaju nowego wymiaru. Zobaczycie, że na świat można patrzeć zupełnie inaczej. Macie szansę jak Alicja z krainy czarów wskoczyć do króliczej nory i zobaczyć dokąd ona prowadzi. Prawdopodobnie gdzieś przy okazji poznacie kogoś, że tak powiem, z Waszej bajki – przyjaciela lub partnera, z którym świetnie będziecie się rozumieć. Będzie to osoba pełna pasji, dynamiczna, o podobnych do Waszych doświadczeniach. Możecie śmiało odkrywać z nią świat, eksplorować ten nowy wymiar życia. Możliwe też, że to właśnie miłość pozwoli Wam spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Jeśli tylko nie zapomnicie o pozytywnym nastawieniu i będziecie podchodzić do życiowych doświadczeń z humorem, ta nowa przygoda da Wam mnóstwo radości i satysfakcji. (Karty pochodzą z talii: Dark fairytale tarot, Ascended masters oracle, Wheel of the year tarot.)

 

U Was ewidentnie coś poszło lub idzie w nienajlepszą stronę, ale od razu Was uspokoję – ostatnia Wasza karta to bogactwo, więc jak to się mówi, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Trochę łączy się to z tym o czym pisałam w pierwszej grupie, więc jak chcecie to możecie sobie to przeczytać. Wybrana przez Was karta mówi o działaniu, o pasji, o kreatywności, o jakimś potencjale. I chociaż jest to karta z żywiołu ognia, to dużo jest na niej wody, która symbolizuje emocje, a te kropelki spadające z kwiatka kojarzyć się mogą ze łzami. Nie pisałabym o tym, gdyby nie kolejna karta zwiastująca jakieś niepowodzenie. Pamiętajcie, że nie jesteście sami i że w trudnym czasie możecie poprosić innych o pomoc. Wiem, że bywa to trudne, ale może tego macie się nauczyć. Następna karta mówi o chronieniu siebie przed negatywnymi energiami, opartymi na strachu. Wiele zła na tym świecie pochodzi z uczucia strachu i poczucia oddzielenia od innych. Spróbujcie wyobrażać sobie siebie otoczonych przez światło – to powinno pomóc. Jak napisałam na początku, wszystko skończy się dobrze, czy to bogactwem doświadczeń, czy innych dóbr. W każdym razie kiedyś docenicie tę lekcję. (Karty pochodzą z talii: Fairy tarot, Angel therapy oracle, Soul wisdom oracle.)